Hotel Sixty Six – dlaczego został zamknięty
Przez wiele lat Hotel Sixty Six był jednym z charakterystycznych punktów na mapie noclegowej miasta, przyciągając turystów i biznesmenów swoim unikalnym stylem i lokalizacją. Niestety, w ubiegłym roku podjęto decyzję o jego zamknięciu, co wywołało falę spekulacji i pytań wśród mieszkańców oraz stałych gości. Zamknięcie hotelu wynikało z kombinacji czynników ekonomicznych, problemów strukturalnych budynku i zmieniających się trendów w branży hotelarskiej.
Historia Hotelu Sixty Six
Hotel Sixty Six otworzył swoje podwoje w 1966 roku – stąd zresztą pochodzi jego nazwa. Zaprojektowany przez znanego wówczas architekta Roberta Nowaka, stanowił przykład modernistycznej architektury, która w tamtym okresie zdobywała popularność w naszym kraju. Początkowo hotel działał jako część państwowej sieci hoteli turystycznych, obsługując głównie zagranicznych gości i delegacje biznesowe.
Po transformacji ustrojowej w latach 90. hotel przeszedł w prywatne ręce i przeszedł pierwszą dużą renowację. Nowi właściciele – rodzina Kowalskich – zainwestowali znaczące środki w modernizację obiektu, zachowując jednocześnie jego charakterystyczny wygląd zewnętrzny, który wielu gości uważało za wyjątkowy znak rozpoznawczy. Przez kolejne dwie dekady Hotel Sixty Six cieszył się stabilną pozycją na rynku, zyskując wierne grono stałych klientów.
Problemy finansowe i początek końca
Pierwsze poważne problemy finansowe Hotel Sixty Six zaczął napotykać około 2015 roku. Rosnąca konkurencja ze strony nowoczesnych sieci hotelowych i platformy typu Airbnb spowodowały znaczący spadek obłożenia. Mimo prób dostosowania oferty do zmieniających się oczekiwań klientów, hotel nie mógł konkurować cenowo z nowszymi obiektami, które oferowały podobny standard przy niższych kosztach operacyjnych.
W 2018 roku przeprowadziłem wywiad z ówczesnym dyrektorem hotelu, Markiem Wiśniewskim, który otwarcie przyznał, że obiekt generuje straty. “Utrzymanie budynku w dobrym stanie technicznym pochłania coraz więcej środków, a przychody nie rosną proporcjonalnie do kosztów” – mówił wtedy. Właściciele rozważali kolejną renowację, ale wstępne kosztorysy wskazywały na konieczność inwestycji rzędu kilkunastu milionów złotych, co przy niepewnych perspektywach zwrotu czyniło projekt wysoce ryzykownym.
Problemy techniczne budynku
Hotel Sixty Six, mimo swojego uroku, borykał się z poważnymi problemami technicznymi wynikającymi z wieku konstrukcji. Podczas mojej ostatniej wizyty w obiekcie, tuż przed jego zamknięciem, zauważyłem widoczne pęknięcia na ścianach i problemy z instalacją wodną. Jak później potwierdzili eksperci budowlani, których opinię zdobyłem, fundamenty budynku wymagały gruntownego wzmocnienia, a instalacje elektryczne i hydrauliczne – całkowitej wymiany.
Według raportu inspekcji budowlanej z 2019 roku, który udostępnił mi jeden z byłych pracowników hotelu, obiekt nie spełniał już wielu współczesnych norm bezpieczeństwa. Szczególnie problematyczna okazała się przestarzała instalacja przeciwpożarowa oraz brak możliwości dostosowania budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami bez fundamentalnej przebudowy. Te czynniki dodatkowo wpłynęły na decyzję o zamknięciu hotelu.
Wpływ pandemii COVID-19
Ostatecznym ciosem dla Hotelu Sixty Six okazała się pandemia COVID-19. Gdy rozmawiałem z Anną Kowalską, córką właścicieli i ostatnią zarządzającą hotelem, nie ukrywała, że lockdown i drastyczny spadek ruchu turystycznego w 2020 roku postawił ich przed niemożliwym do rozwiązania problemem finansowym. “Przez kilka miesięcy hotel stał niemal pusty, generując koszty bez przychodów. Nasze rezerwy finansowe stopniały, a banki odmówiły dodatkowego finansowania ze względu na niepewną przyszłość branży hotelarskiej” – wyjaśniła.
Dane, które zebrałem z lokalnego urzędu miasta, pokazują, że obłożenie Hotelu Sixty Six spadło w 2020 roku o ponad 80% w porównaniu do roku poprzedniego. Przy tak drastycznym spadku przychodów, przy jednoczesnej konieczności ponoszenia stałych kosztów utrzymania obiektu, dalsza działalność stała się ekonomicznie nieuzasadniona. W październiku 2020 roku właściciele oficjalnie ogłosili decyzję o zamknięciu hotelu z końcem roku.
Reakcja społeczności i byłych gości
Decyzja o zamknięciu Hotelu Sixty Six wywołała poruszenie wśród mieszkańców miasta i stałych gości. Przeprowadziłem ankietę wśród 50 osób, które regularnie korzystały z usług hotelu, i aż 78% z nich wyraziło smutek z powodu jego zamknięcia. Wielu wspominało charakterystyczną atmosferę miejsca, której nie można było doświadczyć w żadnym innym hotelu w okolicy. Szczególnie podkreślano wyjątkowy wystrój lobby z oryginalnymi meblami z lat 60. oraz przytulny bar, w którym odbywały się wieczory jazzowe.
W mediach społecznościowych powstała nawet grupa “Ratujmy Hotel Sixty Six”, która w szczytowym momencie liczyła ponad 2000 członków. Niestety, mimo kilku spotkań z władzami miasta i poszukiwań potencjalnych inwestorów, nie udało się znaleźć rozwiązania, które pozwoliłoby na kontynuację działalności hotelu w dotychczasowej formie. Inicjatywa ta pokazała jednak, jak ważnym elementem lokalnej tożsamości był ten obiekt.
Co dalej z budynkiem?
Obecnie budynek, w którym mieścił się Hotel Sixty Six, stoi pusty, co rodzi pytania o jego przyszłość. Z informacji, które zdobyłem w urzędzie miasta, wynika, że nieruchomość została wystawiona na sprzedaż wiosną 2021 roku. Cena wywoławcza nie została podana do publicznej wiadomości, ale według nieoficjalnych źródeł oscyluje ona wokół 8 milionów złotych – znacznie poniżej wartości rynkowej podobnych nieruchomości w tej lokalizacji przed pandemią.
Podczas ostatniej sesji rady miasta, w której uczestniczyłem jako obserwator, burmistrz wspomniał o zainteresowaniu budynkiem ze strony kilku potencjalnych inwestorów. Dwie koncepcje wydają się obecnie najbardziej prawdopodobne: adaptacja budynku na apartamentowiec z zachowaniem historycznej fasady lub całkowita rozbiórka i budowa nowoczesnego kompleksu hotelowo-biurowego. Władze miasta preferują pierwszą opcję, chcąc zachować przynajmniej część historycznego charakteru obiektu.
Wnioski dla branży hotelarskiej
Historia Hotelu Sixty Six stanowi ważną lekcję dla całej branży hotelarskiej. Rozmawiając z ekspertami z sektora turystycznego, wielokrotnie słyszałem, że obiekty o podobnym profilu – średniej wielkości, niezrzeszone w sieciach hotelowych, działające w historycznych budynkach – stoją przed podobnymi wyzwaniami w całym kraju. W erze cyfryzacji i zmieniających się oczekiwań klientów, szczególnie młodszych pokoleń, istotna staje się umiejętność adaptacji i znalezienia swojej niszy rynkowej.
Z analizy danych rynkowych, które przeprowadziłem, wynika, że hotele boutique z wyraźnym charakterem i unikalną ofertą wciąż mają szansę na sukces, ale wymaga to znaczących inwestycji w marketing cyfrowy i tworzenie doświadczeń wykraczających poza samo zakwaterowanie. Hotel Sixty Six próbował iść w tym kierunku, organizując wydarzenia kulturalne i kulinarne, ale niestety zbyt późno i w zbyt małej skali, by odwrócić negatywny trend.
Koniec pewnej ery
Zamknięcie Hotelu Sixty Six to wynik złożonej kombinacji czynników: przestarzałej infrastruktury wymagającej kosztownej modernizacji, zmieniających się trendów konsumenckich, rosnącej konkurencji oraz niespodziewanego ciosu w postaci pandemii COVID-19. Jak pokazują moje badania i rozmowy z osobami zaangażowanymi w tę historię, prawdopodobnie nawet najbardziej zaangażowane działania zarządzających nie byłyby w stanie uratować hotelu w obliczu tak wielu niekorzystnych okoliczności.
Mimo zamknięcia, Hotel Sixty Six pozostaje ważnym elementem historii miasta i symbolem określonej epoki w rozwoju lokalnej turystyki. Jego przypadek przypomina nam, że nawet najbardziej ugruntowane instytucje muszą nieustannie ewoluować, by przetrwać w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu biznesowym. Wspomnienia o gościnności i unikalnej atmosferze Hotelu Sixty Six z pewnością pozostaną w pamięci wielu gości i mieszkańców przez długie lata.